Przedstawiam Wam kocyk uszyty dla jednej z moich motywatorek- Bettiny, a zapewne dla jej córki Majci, ale skoro wymogiem było dopasowanie różu do salonu to przypuszczam, że można się w tej kwestii kłócić:)
Kocyk wykonany jest z jednej strony z bawełny z drugiej polar minky, wypełniony podwójną 2 centymetrową silikonową włókniną.
Jak uszyć? bardzo prosto w końcu to prostokąt;) Poradników na internecie jest mnóstwo, nie będę więc się rozpisywała. Jeden z nich można przeczytać tutaj .