Torebka z filcu kanarkowego









Znacie takie chwile kiedy wyciągacie 2 lata nieużywaną kurtkę z szafy a tam w kieszeni 5 dych? Ja taką radość przeżyłam kiedy wreszcie odpakowałam paczkę z wypełnieniami do kocyków, a tam metr pięknego grubego żółtego filzu!!!:) Natychmiast należało coś z tym zrobić. Powstała torba na zakupy z folkowym wzorem.

Pomysł i wykrój zgapiłam z pewnego bloga.
Poniżej kilka zdjęć:)







Filz jest 4 mm więc bardzo trudno się go szyje. torebka nieco się rozchodzi na brzegach zamku ,więc po bokach planuję jeszcze nałożyć łatki i jeszcze raz porządnie ją przeszyć.

Wydała mi się trochę pusta ale zupełnie nie widziałam jej z kwiatkiem. Wycięłam więc z czarnego arkusza filzu wzór.  Wycięłam wzór z papieru, a następnie odrysowałam go kredą na czarnym materiale. 
Tu już było z górki ... do rana za pomocą kleju magic był już na torebce.