czapeczka od której wszystko się zaczęło
Nigdy nie umiałam robić na drutach i chyba potrzebuję jeszcze trochę czasu żeby podejść do tego tematu... natomiast szydełko to mój wierny przyjaciel. Szaleństwo na czapeczki zaczęło się dwa lata temu, a na zdjęciu pierwsza z nich. Włóczka ze starego swetra i kwiat o nazwie "pomotlamizobaczęcowyjdzie":).